„Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” – znane i jakże sprawdzające się słowa tego porzekadła, które można by odnieść dokładnie do nas czytelników. Dlaczego? Otóż okazuje się, że nazbyt często chwytamy po książki z literatury zagranicznej, nie pamiętając o tym, że nasi rodzimi autorzy posiadają w swoim dorobku równie cenne utwory, godne polecenia. Wiele pozycji polskich autorów zasługuje na miano bestsellera, kilku udało się nawet otrzymać nagrody literackie.
Lubię i polecam polskich autorów – http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/lubie-i-polecam-polskich-autorow/
Wiele z naszych pisarek to osoby, które już zapisały się na kartach historii polskiej literatury. Nowych wciąż przybywa. Nikt nie będzie zaskoczony w tym kontekście, jeśli wymienimy nazwiska: Julii Hartwig, Olgi Tokarczuk czy Doroty Masłowskiej. A jest ich znacznie więcej – http://www.psychoskok.pl/autorzy/
Od literatury faktu, poprzez powieść obyczajową czy thriller – panie uporają się z każdym gatunkiem literackim. Tworzą między innymi delikatne historie, mrożące krew w żyłach utwory z dreszczykiem, w reportażach również doskonale dają sobie radę. Ba, ich utwory zajmują wysokie miejsca na liście bestsellerów. Mają szerokie grono czytelników i czytelniczek, a na ich spotkanie autorskie i premiery przybywają tłumy. Wydaje się po ilości kupowanych książek, że pokochaliśmy polskich autorów i cenimy sobie debiutujących pisarzy. Lista polskich cenionych, współczesnych pisarek jest całkiem pokaźna, wiele z nich jest bardzo dobrze znanych i docenionych za granicą, również obsypanych nagrodami.
Mówiąc krótko, są to autorki książek, które we właściwym momencie potrafiły znaleźć się w stosownym miejscu i zaistnieć. Spod ich pióra wyszło wiele cenionych tytułów i stale pozycjonują się na liście rynku książki. Nie bez kozery zasługują na szczególną uwagę czytelników – rodzimych, ale i tych poza granicami naszego państwa.