Książki od stuleci są popularną metodą ucieczki przed rzeczywistością. Nietrudno dostrzec urok książki, ukazującej światy, w które możemy przeniknąć, aby uciec od często trudnych wymagań jakie niesie codzienne życie. Ale czy książki mogą być terapeutyczne? Nowe badania sugerują, że jak najbardziej TAK!
Czym jest biblioterapia?
Dr Jenni Ogden jest psychologiem z podyplomowymi kwalifikacjami z zakresu psychologii klinicznej i neuropsychologii. Jest także “uzależnionym od książek”, który wierzy, że książki o uzdrawiającym działaniu mogą potencjalnie mieć wpływ na naszą psychikę. Według niej idea czytania książek jako działania uzdrawiającego nie jest nowa. Warto zaznaczyć, że król Egiptu Ramzes II miał specjalną komnatę, w której trzymał swoje książki. Nad drzwiami widniały słowa “Dom uzdrowienia dla duszy”. Znacznie później, bo w XIX wieku, słynny psychoanalityk Zygmunt Freud często włączał literaturę do swojej praktyki. Dr Ogden stwierdza, że:
Lekarze i psychologowie przepisują książki dla swoich pacjentów, aby CZYTALI JE KIEDY TYKO MOGĄ. Ale był to raczej dodatek do innego leczenia niż sam zabieg.
Istnieje coś takiego jak “bibliotherapy” – zgodnie z terminem wymyślonym przez Samuela Crothersa w 1916 roku. Biblioterapia forma leczenia lub terapeutycznego wsparcia z użyciem odpowiednio wyselekcjonowanej literatury.
Biblioterapia to dział arteterapii – dziedziny opartej na założeniu, że kontakt ze sztuką pomaga ludziom osiągnąć wgląd w ich problemy, rozwijać umiejętności, redukować negatywne emocji, podnosić samoocenę itd. Proces terapeutyczny polega na interakcji pomiędzy uczestnikiem zajęć a dziełem, co następuje pod kierunkiem wykwalifikowanego arteterapeuty. W biblioterapii podstawowym narzędziem komunikacji jest literatura. Pracy terapeutycznej z dziećmi – bajkoterapii – służą bajki.
W Stanach Zjednoczonych (i Wielkiej Brytanii wkrótce potem) powstały programy szkoleniowe biblioterapii, zwykle w związku ze szkołami medycznymi i szpitalami. Wiele lat później, w 2007 r., Filozof Alain de Botton współzałożył School of Life, z siedzibą w Londynie, w celu pomocy osobom w rozwoju inteligencji emocjonalnej poprzez kulturę. Szkoła ta zawierała usługę biblioterapii, która odbywała się w osobistych lub zdalnych sesjach przez Skype’a lub telefonicznie.
Celem tych sesji było zbadanie relacji z książkami i presji, jakie wywołują na życieu. Po odkryciu problemów pacjenta (czy to żalu, złości, depresji, znaczących zmian życia itd.), biblioteapeuta przepisze listę książek, które dostarczą inspiracji i wzbogacą nasze życie. Książki te zaspokajałyby unikalny zestaw problemów danej osoby. Wśród najczęściej przepisywanych książek były: filozofia, poezja i twórcza literatura faktu, choć fikcja okazała się najskuteczniejsza.
Działaniem biblioterapeutycznym mogą być objęte osoby:
- dotknięte chorobami i zaburzeniami psychicznymi,
- leczące się z uzależnień (np. alkoholizmu),
- borykające się z trudnymi do rozwiązania problemami,
- nieradzące sobie w codziennych, życiowych sytuacjach (np. osoby niepełnosprawne),
- pragnące rozwinąć swoje psychiczne zasoby.
Moc książek czytających
Dr Ogden wyjaśnia, że
badania wykazały, że fikcja literacka zwiększa naszą zdolność do wczuwania się w sytuacje innych, stawiania siebie w położeniu innych; aby stać się bardziej intuicyjnymi w stosunku do uczuć innych ludzi (jak również naszych własnych). Ma nas zachęcić do refleksji nad naszymi problemami, kiedy czytamy o problemach nich i współczujemy fikcyjnej postaci, która boryka się z podobnymi problemami.
W zasadzie, kiedy jesteśmy emocjonalnie dotknięci sytuacją w jakiej znajduje się postać, możemy właściwie reagować na to, jak ta postać łączy się z nami i naszym stanem emocjonalnym. Ten rodzaj połączenia oznacza, że jeśli bohater znajdzie szczęście pod koniec historii, może być bardziej skłonny uwierzyć, że my również możemy znaleźć szczęście. Może to prowadzić do opracowania nowych metod radzenia sobie z problemem, których wcześniej nie rozważaliśmy bez pomocy powieści. 50 powodów, dla których warto czytać, powinno przekonać każdego.
Czy czytanie jest bardziej terapeutyczne niż oglądanie?
Ale dlaczego książki? Czy nie możemy uzyskać takich samych rezultatów z oglądania dobrego filmu? Dr Ogden mówi, że tak nie jest. Według niej
dobry film może oczywiście mieć również właściwości terapeutyczne, podobnie jak dobra książka, ale ogólnie nasze umysły i nasza wyobraźnia są bardziej zaangażowane podczas czytania.
W rzeczywistości książki ze zbyt dużą ilością szczegółów stają się nudne. Częścią tego, co sprawia, że książka staje się wciągająca, jest to, że jesteśmy w stanie zaangażować naszą wyobraźnię w to co chciał oddać autor. Możemy postawić się w perspektywie bohatera, a przy tym stać się częścią samej opowieści. Ten poziom połączenia i integracji jest trudniejszy do zrealizowania dzięki filmowi, ponieważ film narzuca nam konkretne wizje, a aktorzy konkretnie wypełniają jego część, podczas gdy my odgrywamy rolę obserwatora. Książka pozwala się nam wcielić w rolę bohatera.
Zatem sięgajmy po książki!!!
http://www.psychoskok.pl/ksiazki
Książki poszerzające umysł
Niestety, istnieje jeden problem, w który wpada wielu czytelników, nawet uznanych bibliofilów, popadających w wąski schemat czytania. Kiedy czytamy o przyjemnościach, trzymamy się tylko pewnej selekcji materiału i rzadko wychodzimy poza jego ramy.
Zaangażowany biblioterapeuta, może znaleźć inne książki, o których istnieniu nawet nie mieliśmy pojęcia. Te książki mogą być trudne, ale stymulujące, w wyniku czego możemy znaleźć nowe gatunki i tytuły, które pokochamy. Jak każdy specjalista, biblioterapeuci są ekspertami w swojej dziedzinie, co oznacza, że ich wiedza o książkach jest zarówno ekspansywna, jak i eklektyczna, co pomaga poszerzać nasze horyzonty.
Z tego powodu biblioterapia może być skutecznym alternatywnym sposobem leczenia osób poszukujących literackiego przewodnictwa poprzez codzienne zmagania. Książki są przecież zabawnym sposobem uczenia się, rozwoju i prowadzenia życia pełnego szczęścia i nieograniczonego cudu.