fantasy

Świat fantasy w literaturze

Kulturowy szał na świat kreowany za pomocą wyobraźni możemy osadzić w czasach wspinania się po szczeblach bestsellerów, trylogii „Władcy pierścieni” J.R.R Tolkiena. Był to ogólnoświatowy sukces, którego śladem poszło wielu twórców.

Fantasy to gatunek literacki, który płynnie potrafi przejść w horror lub science-fiction. Jednak w czystej formie, nie zawiera on elementów naukowych, ani tematyki grozy. To przestrzeń istniejąca tylko dzięki autorowi, który wprawił w ruch przeróżne nadprzyrodzone formy krajobrazu czy motywów i schematów, według których działają bohaterowie.

Historia fantasy sięga o wiele bardziej zamierzchłych czasów, niż mogłoby nam się wydawać. Jako pierwsze, klasyczne dzieło z tego gatunku przedstawić można akadyjski „Epos o Gilgameszu”. Według wszelkich badań, może on pochodzić z końca trzeciego wieku przed naszą erą. I tak przez tysiące lat, przez wszystkie epoki literackie, gatunek zmieniał swoją formę i kształt. Jednak nigdy nie odszedł od niewinnych księżniczek, przerażających smoków, wróżek, czarnoksiężników, czy mężnych rycerzy.

W czasach nam współczesnych również mamy literaturę przedstawiającą właśnie ten gatunek. Publikacje, które swoim czarem i pomysłowością autora, wyróżniają się spośród milionów tytułów.

Jednym z nich jest debiutancka powieść absolwentki Heriot-Watt University w Edynburgu oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. „Adler. Tajemnica zamku Bazina” to pierwszy tom cyklu „Bestiariusz Forbesa”, zainspirowanego klimatem Wysp Brytyjskich. Na czas powieści przenosimy się na oszałamiające pięknem i bezkompromisowością południe Anglii i Szkocji. Tam od pewnego czasu dzieją się wyjątkowo niepokojące rzeczy. Pasmo tajemnic rozpoczyna się od niewyjaśnionej śmierci jednego z psów w miasteczku Pelhalm.

W tym samym czasie, w Edynburgu, młody zoolog wrócił z beztroskich wakacji w Chinach. Opowiada o tamtejszej przyrodzie i zwyczajach. To właśnie tam, na spotkaniu członków Klubu Zoologów, Adler i sir George, spotykają się po raz pierwszy. Od tego momentu, napędzana barwnymi opisami i niespodziewanymi zwrotami akcji, wyobraźnia czytelnika zaczyna biec po zupełnie innym torze niż dotychczas.

Tajemnicze lasy Sussex stają się miejscem zaginięć i tragedii, która wstrząsnęłaby każdym. Autorka, posługując się kreowaniem nowej, ciekawszej rzeczywistości wprowadza nas w świat intrygi uknutej z czystej magii i zła. Adler wraz z towarzyszami rozpoczynają prywatne, zagrażające życiu śledztwo. Prowadzi ono do nieuchronnego i zaskakującego rozwiązania zagadki.

„Adler. Tajemnica zamku Bazina” to niemała gratka dla każdego fana połączenia błyskotliwego humoru, przerażających zbiegów okoliczności i szczypty magii. Dzięki tym elementom możemy przenieść się w zupełnie nowy świat.

Adler. Tajemnica zamku Bazina – Marta Merriday

 

Smoki i dobre wróżki to nie wszystko, co zawiera fantastyka. Drugą stroną dobra jest zło i wynaturzenie, które również można przedstawić w formie powieści fantasy. Właśnie tą drogą poszedł Konrad Morowski, tworząc historię pod tytułem „Preludium. Skalani grzechem”.

Akcja powieści rozgrywa się w mieście Dellan. Miejscu, w którym wszelkie morale zostały dawno zrównane z ziemią, a ludzka natura zmieniła się w czyste zło i żądzę władzy nad światem.

Pomimo wszechobecnego mroku, wśród mieszkańców znajdujących się na terenach upadłego królestwa, czytelnik dostrzega światełko nadziei. Jest nim główny bohater, Nevo, który postanawia zniweczyć wszystkie plany Inkwizytorów. Niestety, choć pała do nich żywą nienawiścią, jedynym sposobem na wykonanie swojej misji, było przyłączenie się do ich organizacji.

Konrad Morowski opisuje historię młodego mściciela z perspektyw różnych osób. Dzięki temu mamy możliwość dokonania samodzielnej oceny jego wyborów, lub utożsamienie się z jednym z nich. Obserwowanie działań Nevo wydaje się być bezkresną sinusoidą zwycięstw i upadków, naginających emocje czytelnika do maksimum wytrzymałości. Do walk z inkwizytorami, romansu z oszałamiającą kobietą i kilkoma wizytami w szpitalach, autor dodaje zdolności magiczne, które młody mężczyzna za wszelką cenę musi opanować. Aby być świadkiem rozwiązania powieści, pisarz przenosi obserwatora głęboko w tajemnicze i mrożące krew w żyłach podziemia. Stają się one doskonałym zwieńczeniem trzymającej w napięciu powieści.

Preludium. Skalani grzechem. – Konnrad Morowski

http://www.psychoskok.pl/produkt/preludium-skalani-grzechem/

Fantastyczna powieść może być zbudowana z kilku nierzeczywistych elementów lub zawierać jeden przedmiot, stworzenie, czy cechę umieszczoną w rzeczywistości. W taki sposób powstała książka pod tytułem „Skarb Szeptuchy” autorstwa Pati Maczyńskiej. Stworzyła ona świat, w którym na pozór wszystko jest naturalne i oczywiste. Zanurzając się w powieść, z każdą kolejną kartką, poznajemy tajemnicę istniejącą od trzeciego wieku naszej ery – magicznego kwiatu paproci. Wkrótce Tamira, szczęśliwa posiadaczka cudownej rośliny odkrywa, że ta spełnia życzenia. Pragnienie jasnowidzenia staje się przekleństwem kobiety, dlatego postanawia skryć artefakt przed resztą świata. Kilka lat później, po przedwczesnej śmierci, spadek, wraz z magiczną skrzynką i jej zawartością, otrzymuje Oriana. Przed rodziną Sjenów staje szereg trudnych zadań. Śliczne trojaczki odkrywają skrywane przez roślinę moce. W tym celu postanawiają połączyć rodzinę po tym, jak Nataniel wyjeżdża wraz z Georginą do Azji. Niespodziewany wyjazd to nie jedyny problem. Na rodzinę spad ogromna tragedia, która wstrząśnie nawet najodporniejszymi czytelnikami. Na szczęście połączenie realizmu i magii płynącej od paproci sprawia, że pojawia się iskierka nadziei. Właśnie takim światełkiem okazuje się odnalezienie tajemniczego pokoju, do którego wejścia strzeże klątwa. W dalszej części powieści autorka zabiera czytelnika w niesamowitą przygodę. Za pomocą wyobraźni i barwnych, nasyconych magią i realnością opisów, odkrywamy Szlak Sobieskiego i średniowieczne kurhany.

Rozpoczęcie „Skarbu Szeptuchy” jest niczym skok w studnię wyobraźni, akcji i niespodzianek, aby na końcu odbić się o niebanalne zakończenie powieści.

Skarb Szeptuchy – Pati Maczyńska

http://www.psychoskok.pl/produkt/skarb-szeptuchy/

Ostatnim rodzajem powieści fantasy są te, których akcja osadzona jest w świecie całkowicie stworzonym przez autora. Powstają wtedy zupełnie nowe istnienia, potwory, zawody czy państwa, o zagadkowych nazwach. Przykładem takiej powieści jest „Zakon Achawy”. Przestrzeń stworzona przez Roberta Przybylskiego to wioska Anad, w której powstał kolejny wielki członek Zakonu. Zaszczyt i misja życiowa spadła na Zefira wraz z momentem przybycia do niego niezwykłego stworzenia. Osobnika podobnego do motyla, jednak posiadającego cechy magiczne, nierealne. Od tego dnia zadaniem Zefira była służba państwu. Całkowite oddanie, eliminowanie zła oraz, w razie potrzeby, inwigilacja. Robert Przybylski przedstawia niezapomniany świat Achawów, Eowitów i Magów, do których dołącza młodzieniec mający zmienić losy ich świata. Dzięki zacieraniu nierealności z rzeczywistością poruszane są tematy istotne dla każdej żyjącej istoty. Miłość, przyjaźń, oddanie i ich przeciwieństwa, okrucieństwa i wynaturzenia, z którymi spotykamy się w naszym codziennym życiu, a którym nie mamy odwagi stawić czoła.

Zakon Achawy. Tom 1 – Robert P.

http://www.psychoskok.pl/produkt/zakon-achawy-tom-1/

„Skrzynia z uśpionym przeznaczeniem” to opowieść o dwóch kobietach, które łączy jedno: okazja do uratowania kogoś – od wiecznej tułaczki lub od śmierci. Simona, nauczycielka historii, nie była świadoma swojej mocy, dopóki nie spotkała Alfeusza – mężczyzny uwięzionego w pętli czasu. Tylko ona jest w stanie zdjąć z niego klątwę, jednak jeden zły krok może zaprzepaścić wszystko i pozwolić zapanować na świecie złu.

Ala, córka Simony, po śmierci matki dokonuje niezwykłego odkrycia w jej szafie – znajduje pudełko pełne pamiętników, w których jest spisana cała niezwykła historia Simony i Alfeusza, a także staje się właścicielką kamienia, który posiada moc większą, niż jej się wydaje. Potrafi on powstrzymać zarazę, która panuje w odległej krainie, znajdującej daleko od Ziemi i zaprowadzić dzięki temu dawny ład i porządek. Jak jednak odnaleźć kamień na wielkiej kuli ziemskiej? I czy to wystarczy, by powstrzymać rozprzestrzeniającą się tajemniczą chorobę, która sieje spustoszenie?

Historia ta trzyma w napięciu do ostatniej chwili. Niesamowite zwroty akcji oraz przenikanie się świata mitycznego, ludzkiego i pozaziemskiego sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury.

Skrzynia z uśpionym przeznaczeniem

http://www.psychoskok.pl/produkt/skrzynia-z-uspionym-przeznaczeniem/

 

Literatura fantasy to nieskończone spektrum możliwości i wyborów, zarówno dla czytelników, jak i dla autorów. Jest to gatunek, który w żaden sposób nie obezwładnia wyobraźni, nie posiada granic i żadnych wytycznych. Książki fantasy to bezdenna przestrzeń, w którą możemy zanurzyć się w każdej chwili poprzez otwarcie odpowiedniego egzemplarza.

 

Dobra propozycja dla wielbicieli fantastyki

Czym charakteryzuje się dobra książka fabularna? Zapewne powinna mieć dobrą fabułę, wiarygodnych bohaterów oraz być spójna, zarówno w treści, jak i formie.

Aby spełnić te wymagania, nie wystarczy jednak tylko pomysł. Potrzeba jeszcze wielkiej kreatywności, aby móc powołać zupełnie nową rzeczywistość na papier. Pół biedy, jeśli ta rzeczywistość jest stricte realistyczna. Gdy jednak mamy do czynienia z książką z gatunku fantastyki, sprawa nie jest taka prosta; tu wyobraźnia pisarza musi pracować na najwyższych obrotach.

Preludium. Skalani grzechem – Konrad Morowski

,,Preludium. Skalani grzechem” jest dowodem na to, że kreatywność to warunek niezbędny do stworzenia dobrego fantasy. Konrad Morowski podjął się napisania dość obszernego dzieła, które jednak nie przytłacza. Wszystko za sprawą wartkiej akcji, ciekawych postaci oraz dobrego stylu pisarskiego.

Głównym bohaterem historii jest Nevo – młody członek Inkwizycji, uczeń mistrza Belhara. Poznajemy go już w pierwszym rozdziale i od razu wiemy, że mamy do czynienia z niezwykłym charakterem; żywiołowym, gotowym do walki i przeżywania przygód. Rzecz jasna Nevo nie jest jedyną postacią godną uwagi w tej książce. Wystarczy wspomnieć o pięknej Skai i jej niezwykłej, choć smutnej historii, splatającej się w pewnym punkcie z historią Nevo.

,,Preludium. Skalani grzechem” to dobra propozycja dla wszystkich wielbicieli wymagającego gatunku, jakim jest fantastyka. Dzieło trzyma w napięciu do samego końca, a zaskakujące epizody, plastycznie opisany świat i nierzadko dowcipne dialogi nie pozwalają przysnąć tak szybko przy wieczornym czytaniu.

„(…) nie wszystko jest takie, na jakie wygląda” – rozmowa z Konradem Morowskim