Bajka o asertywności
Każdy z nas jako rodzic marzy o tym, żeby jego dzieci były odważne i asertywne.
“Dokładnie w tym czasie, w którym pisałem opowiadanie Anioł Michał moja wówczas 8 letnia córka Alicja każdego dnia walczyła ze swoim brakiem asertywności, a ja jako ojciec poproszony o pomoc pomagałem jej w tym tak bardzo, jak tylko potrafiłem. Postanowiłem wykorzystać wiedzę, jaką dzięki tej trudnej sytuacji zdobywałem na bieżąco. Wiedza ta stała się źródłem mojego opowiadania, a żeby było ciekawiej, pisałem je na wolnym stylu, co zajęło mi niespełna miesiąc. Tyle samo ile trwała nasza wspólna terapia nad zmianą myślenia mojej córki”.
Autor uchwycił na gorąco emocje, spostrzeżenia i wspólne odczucia, każdego dnia wspólnie z córką obmyślali nowe sposoby na przełamanie bariery lęku wewnętrznego i dalszy plan działania.
“Wiele słów płynących z ust mojej córki przełożyłem żywcem do tekstu opowiadania, wiedząc jak bardzo istotny jest tutaj punkt widzenia rówieśniczki bohatera. Alicja była wtedy na etapie wprawiania się w samodzielnym czytaniu. Bardzo mi zależało i skrycie liczyłem na to, że kiedy w efekcie finalnym przeczyta je samodzielnie, opowiadanie Anioł Michał zamieszka w jej sercu na zawsze i zmieni obecne podejście do życia. Pomagając mojej córce korzystałem przede wszystkim, z moich własnych retrospekcji i doświadczeń wyniesionych ze szkolnych lat. W trakcie pisania prawie codziennie wraz z moją córką analizowaliśmy kolejne efekty naszej wspólnej pracy i wysnuwaliśmy nowe wnioski odnośnie walki ze swoimi słabościami. Muszę przyznać, że bez jej zaangażowania i pomocy Anioł Michał w ogóle by nie powstał. Razem wymyślaliśmy dalsze losy Stasia Koniecznego, starając się przy tym, żeby jego przypadek był całkowicie odmienny i jednocześnie spójny z sytuacją Alicji. Konsekwentnie pracując nad sobą, każdego kolejnego dnia Alicja nabierała większej wiary w siebie oraz w swoje możliwości… Przy tej okazji i ja sam zdałem sobie sprawę z tego, że nie zawsze bywam asertywny i również zacząłem praktykować odmawianie w grzeczny sposób. Oboje zatem jesteśmy pierwszymi pacjentami, którzy odnieśli pozytywne skutki terapeutyczne naszego własnego opowiadania”.
Anioł Michał – poznaj opowiadanie terapeutyczne dla dzieci
Autor stwierdza, że nie wyobraża sobie opowiadania pt. Anioł Michał bez współpracy z Panią Izabelą Madeją. Pani Izabela Madeja jest wspaniałą ilustratorką… To Magister kulturoznawstwa, absolwentka Liceum Plastycznego UMCS w Lublinie. Prowadzi zajęcia plastyczne dla dzieci i młodzieży, zajmuje się projektowaniem wizualnym… Zilustrowała już blisko 30 książek dla dzieci…
Książka dostępna tylko w wersji e-book
http://www.psychoskok.pl/produkt/aniol-michal/
W opowiadaniu ilustracje Pani Izabeli Madei odgrywają ogromną rolę, to 50% jego sukcesu. Wzbogacają wyobraźnię czytelnika, podkreślają wagę tytułowego i zarazem drugoplanowego bohatera dopowiadając to, co ukryte jest między wierszami.